Aktualnie na stronie
przebywa 7 osób
15 czerwca 2019 17:21 | Aktualności
Wczesnym rankiem, w poniedziałek 10 czerwca wraz z wychowawcami wyruszyliśmy na wycieczkę do Wrocławia – klasa 5A, 5B i 3B gimnazjum. Ok 10.00 byliśmy w słynnym wrocławskim zoo. Jego zwiedzanie rozpoczęliśmy od rewelacyjnego afrykarium. Tam podziwialiśmy płaszczki, pingwiny, żółwia Stefana, krowy morskie, krokodyle, wielobarwne rybki oraz hipopotamy i wiele innych pięknych stworzeń. Następnie zwiedziliśmy pozostałą część ogromnego ZOO. Podziwialiśmy m.in. żyrafy, lwy, słonie, małpy, przeróżne płazy, gady i owady, w tym motyle, które latały nad naszymi głowami.
Po krótkim odpoczynku i lodach udaliśmy się na Stare Miasto. Spotkaliśmy się z panią przewodnik, która oprowadziła nas po najciekawszych zakątkach Wrocławia. Zobaczyliśmy m.in. najcenniejsze kamienice, pomnik Aleksandra Fredry, budynek ratusza oraz dwa małe domki nazwane „Jasiem” i „Małgosią”. Byliśmy także na Placu Solnym, na którym kiedyś handlowano solą, a obecnie przez całą dobę sprzedaje się tam kwiaty. Mieliśmy okazję być również na Starych Jatkach – małej uliczce, na której od XII wieku sprzedawano mięso, natomiast dzisiaj znajdują się tam galerie sztuki oraz Pomnik Pamięci Zwierząt Rzeźnych. Widzieliśmy także gmach Uniwersytetu Wrocławskiego, na którym mieszczą się figury czterech cnót kardynalnych: Sprawiedliwości, Męstwa, Roztropności, Umiarkowania. Miasto to znane jest z ukrytych na ulicach i w zaułkach niewielkich rzeźb krasnali. Obecnie jest ich 283 i stale zwiększa się ich liczba. Pani przewodnik pokazała kilka z nich, reszta małych istot już sama rzucała nam się w oczy, mimo ich skromnego wzrostu. Widzieliśmy m.in. Syzyfki, Budowniczego, Więźnia przy Starym Więzieniu, Życzliwka i wiele innych.
Po południu przejechaliśmy do „Hydropolis” – centrum wiedzy o wodzie. Zachwyciły nas w nim przede wszystkim: łódź podwodna, wir wodny, interaktywna mapa Wrocławia i ruchoma makieta Ziemi. Siedzieliśmy w batyskafie, podobnym do tego, w którym przebywali naukowcy badający Rów Mariański – najgłębszy znany nam obszar podwodny. Po ochłodzeniu się pod wodną ścianą przy hydropolis wyruszyliśmy w podróż powrotną. Ok godz. 22 szczęśliwie wróciliśmy do domu.