13 października 2017 10:21 | Aktualności

Ze zmiennym szczęściem..............

...........a jednocześnie z wielką determinacją przystąpiły drużyny dziewcząt i chłopców z naszej szkoły do meczów w piłce nożnej halowej w Kłecku, które rozegrane zostały w tamtejszej hali sportowej w czwartek 12 października.

Gra w "nogę" na dużym obiekcie to zawsze nowe doświadczenie, ale także wielkie emocje. Odpowiedzialność za wynik niektórych paraliżuje, innym daje większego "kopa". Nie inaczej było tym razem.

Dziewczyny w pierwszym meczu przegrały z rywalkami z Kłecka 3:6. Zapłaciły tzw. "frycowe". Natomiast chłopcy pokonali kolegów z Kiszkowa 3:1. Drugi mecz naszej żeńskiej drużyny to wygrana z rywalkami zza miedzy 2:1 i wielka radość!

Panowie ulegli po golu samobójczym gospodarzom 0:1 i wielki żal. Mecz był zacięty, a obroniony rzut karny przez Mateusza Domagalskiego dodał nam animuszu.

Na pochwałę za grę zasłużyli wszyscy, a w szczególności bramkarze. Maciej Kowalski dwoił się i troił, żeby zatrzymać przeciwników i zasłużył na miano bramkarza zawodów.

Gratulacje zebrali zawodnicy z Kłecka, którzy awansowali do następnej rundy rozgrywek.

Naszym wspaniałym graczom z biciem serca sekundowali Hanna Szymańska i Jarosław Marek.